Może się wydawać, że picie kawy z automatu nie jest żadnym zagrożeniem dla zdrowia. Tymczasem kawa podawana jest w plastikowych kubeczkach, z których do Twojego organizmu masowo przenika szkodliwe BPA.
Czasami, aby unikać tego zagrożenia kawa podawana jest w papierowym kubku… zamykana jednak plastikową przykrywką. Ten plastikowy kapsel ma kontakt z ciepłem kawy oraz z Twoimi ustami.
Czasopismo Toxicology Letters podaje, że BPA migruje z butelek z poliwęglanu w ilościach od 0,20 ng/h do 0,79 ng/h. W temperaturze pokojowej migracja BPA była niezależna od tego, czy butelka była wcześniej używana, czy nie. Ekspozycja na wrzącą wodę (100 stopni C) zwiększyła tempo migracji BPA nawet 55 razy (kuchenka mikrofalowa czy ekspres do kawy).
Już jakiś czas temu zauważono, że picie gorącej kawy z jednorazowego kubka może powodować bardzo poważne problemy ze zdrowiem. Toksyczne substancje są uwalniane z plastiku i wraz z napojami przedostają się z naczynia do naszego organizmu.
Potwierdzono, że niektóre czynniki, jak wysoka temperatura lub kwaśny odczyn napojów, mogą znacząco wpływać na ilość migracji bisfenolu-A oraz innych toksycznych substancji (zobacz źródło w MedicineNet).
Tutaj nie chodzi o samą ekologię i masową produkcję śmieci. W samych Niemczech każdego roku wyrzuca się 2,8 miliarda kubków jednorazowych do kawy, które średnio używane są zaledwie przez 15 minut. To zwyczajnie szkodzi zdrowiu człowieka!
